Forum LOST - Zagubieni Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Napiszmy coś razem ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LOST - Zagubieni Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mona
Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
PostWysłany: Czw 19:11, 16 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 01 Wrz 2006

Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)

-Możesz go zabrać ze sobą-powiedziała Julia uśmiechając sie zalotnie

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Sob 0:31, 18 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Nie to... ja ... możezjemgopóźniej - powiedział na wydechu czując, że się rumieni.
Przeszli wzdłuż plaży milcząc. Jack spojrzał na Juliet. Była naprawdę ładna. Blondynka, szczupła... tak śmiesznie marszczyła nos. Taaa... znał jedną osobę, która tak robiła. Kate. Piegusek. Spojrzał na jej profil. Nie, to nie to samo. Musiał jej powiedzieć. Wiedział, że to ją zrani. Bardzo. Ale nie miał wyboru.
- Słuchaj Ju... - zaczął ale w tym samym momencie ona zdecydowała się go pocałować.
No i nic już nie powiedział.
Jak można jej odmówić? Kobiety... - zachodził w głowę, patrząc jak roześmiana biega po złocistym piasku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
clairka
Prawdziwy LOSTmaniak
PostWysłany: Sob 11:03, 18 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 15 Paź 2006

Posty: 1096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD

- Nie będe jej psuł nastroju- pomyślał Jack kiedy Juliet beztrosko się 'bawiła ' na plaży.. Po chwili usiadł na jednym z kamieni. Tak się zamyślił że nawet nie wiedział co Juliet do niego mówi.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Nie 16:38, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Co mówiłaś? - spytał kiedy uwiesiła się jego ramienia wesoło chichocząc.
- Oh Jack - zaśmiała się po raz kolejny - Mówiłam o naszym ślubie głuptasku.
Zachłysnął się powietrzem. Juliet energicznie poklepała go po plecacach.
- Wiem, wiem... I tak długo zwlekaliśmy - powiedziała podniecona samą myślą o białej D(H)armowej sukience, którą pożyczyła od Kate.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
clairka
Prawdziwy LOSTmaniak
PostWysłany: Nie 16:45, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 15 Paź 2006

Posty: 1096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD

-No to.. kiedy ślub?? - konntynuowała Juliet a Jack próbował oddychać spokojnie .. - Ach! najlepiej jeszcze dzisiaj weźmiemy ślub!! Ty leć po Mr.Eka , ja ide po sukienke od Kate!! spotkamy się tutaj , dobrze?? - krzyknęła Juliet ale zanim Jack chciał wyrazić swą opinie na ten temat juliet już dawno nie było...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Nie 16:55, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Zalała go fala zimnego potu.
Nie wiedział co robić.
Bez zastanowienia ruszył do dżungli. Nagle coś poruszyło się w krzakach.
Znieruchomiał.
Z gąszczu wyłonił się nie kto inny jak Mr. Eko. Na widok Jacka uśmiechnął się szeroko i zastukał kilka razy swoim kijem.
- Szukałem Cię - zagrzmiał klepiąc go po ramieniu - Zawsze wiedziałem, że jesteś porządny i Bóg też to wie. - wzniósł ręce do nieba.
Jack stał przed nim analizując jego słowa.
- Spotkałem po drodze tą szczęśliwą dziewicę, którą zamierzasz pojąć za żonę - kontynuował, a Jack o mało co się nie przewrócił - Tak, tak... wygląda na bardzo szczęśliwą! Idę do "kościoła", przyjdźcie tam za jakąś godzinę... - powiedział - I niech Bóg obdarzy was licznym potomstwem - dodał odchodząc.
Jack zachwiał się niebezpiecznie. Słabym ruchem cofnął się do kamienia i przysiadł na nim. Musiał poważnie porozmawiać z Julieti wszystko jej wyjaśnić...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
clairka
Prawdziwy LOSTmaniak
PostWysłany: Nie 18:04, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 15 Paź 2006

Posty: 1096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD

-Nie mogę jej powiedzieć w kościele bo się załamie- jack miał dobre serce ale jednak coś powstrzymało go. A mianowicie przypomniał sobie słowa Mr.Eka ... Juliet jest szcześliwa a on chce jej wszystko powiedzieć. Lekarz był załamany a gdy spotkał idąc do bunkra Kate z Sawyerem kompletnie się załamał . Wziął D(H)ARMOWY garnitur i powoli pozedł do 'kościoła'.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Nie 18:14, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Szedł wolno. Jak najwolniej. Jednak już po kilku minutach z irytacja stwierdził, że jest przed drewniany kościołem, a naokoło niego stoi reszta rozbitków. Wszyscy przyglądali mu się uważnie. Nie chcąc powiedzieć czegoś niemiłego wszedł do środka i zamknął podwójne bambusowe drzwi. Było pusto. W jednej z ławek siedział tylko Mr. Eko. Jack ustał koło ołtarza i wtedy się podniósł. Powoli wchodziła też reszta. W tym Sawyer zgięty w pół ze śmiechu. Jack miał tego dość, że ten śmieje się z jego D(H)armowego garnituru...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mona
Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
PostWysłany: Nie 18:30, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 01 Wrz 2006

Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)

Zabrzmiały dzwony weselne i oto do ołtarza podeszła kobieta ubrana w białą suknie, a welon zakrywał jej twarz. Jack podniół welon do góry i ujrzał....

PS>LIsa skąd Eko wiedział ze Juliet to dziewica ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Nie 18:38, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

...smutną twarz Kate. Zamrugał kilka razy i na miejscu "Pieguska" zobaczył rozpromienioną Juliet. Podniósł wzrok znad kobiety i poszukał kogoś wzrokiem. Była tam.

Ps> Mona on nie wiedział i my też jeszcze nie wiemy. Eko założył, że skoro jest przed ślubem... Ale mógł się mylić Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mona
Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
PostWysłany: Nie 18:40, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 01 Wrz 2006

Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)

Stała obok Sawyera i z łzami w oczach patrzyła to na Jacka to na Juliet.
Eko rzekł:
-Czy jest ktoś kto uważa że to małżeństwo nie może zostać zawarte niech powie to teraz albo zamilknie na wieki


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Nie 18:41, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Popatrzył na nią wyczekująco. Sekundy wydawały mu się całymi godzinami gdy nagle ktoś krzyknął. Zaskoczyło go to i nieprzytomnym wzrokiem powędrował do wejścia. Stał tam nie kto inny jak Ben.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mona
Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
PostWysłany: Nie 18:44, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 01 Wrz 2006

Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)

-ONA NIE MOŻE-krzyknął-Kiedy wyjdzie za niego nie będzie już robiła mi kanapek tylko jemu!
Jack zawiedziony spojrzał na Kate


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lisa
Offtop Queen
PostWysłany: Nie 18:47, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ta spuściła głowę i milczała jak zaklęta, a Sawyer wyglądał jakby miał zaraz dostać napadu głupawki*.
Za to Ben kontynuował swój wywód podchodząc coraz bliżej ołtarza...

* Głupawka - stan ogólnego rozbawienia, nie adekwatnego do sytuacji. Objawia się niekontrolowanym głośnym śmiechem.
Definicja zaczerpnięta z własnego doświadczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mona
Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
PostWysłany: Nie 18:49, 19 Lis 2006 Powrót do góry


Dołączył: 01 Wrz 2006

Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)

Jaka ty mądra Lisa

-Juliet, nie może wyjść za Jacka, panie Eko, ona...należy do Dharmy i przyrzekła że nie zwiąże sie z nikim z poza tej organizacji...-mówił Ben
Jack spojrzał na Juliet ze smutkiem, ale w środku był szczęśliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LOST - Zagubieni Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 12 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare