"Henry" zwany Benjaminem

Ten wyraz jego twarzy i wylupiaste oczy powoduja ze wyglada jak glupek ( i jest nim ^^ )

No coś ty, śmieszny był z tym wyrazem twarzy^^ W trzecim sezonie jest za poważny, w drugim był 100 razy lepszy Razz

A ten film poraża xD
Chodzę po domu i wzywam głosem jęczącym:
...
dżon...
dżoooooon...
dżon dżon dżon dżon xD

Albo tajemniczym głosem:
The milk ... IS NOTHING!

Zgadzm się z Clairką. Te jego wyłupiaste oczy są okropne! Nie chciałabym mieć czegoś takiego. To sprawia że rzeczywiście wygląda na troche obłąkanego szczególnie kiedy jeszcze się uśmiechnie xD.
A jego głosik w tym filmiku też mnie powalił. Przesłałam to wszystkim znajomym na gg xD

Ach! Jak milo ze ktos sie ze mna zgadza xD

Nie lubię go najbardziej ze wszystkich Othersów. Specjalnie dał się złapać Rosseu żeby szpiegować rozbitków.

Dokładnie.Ale jak mówił Locke'owi że szedł po niego to może mówił prawdę??

Możliwe. Może być tak że chcą Inni chcą czegoś od, może ma jakieś zdolności o których sam nie wie?

Może... narazie wiemy że potrafi się znęcać psychicznie nad człowiekiem xD

Jest dobry psychologiem. Jak Henry (tak czuje)

Z drugiej strony, ciekawe czemu inni (tzn. Juliet) chcą się go pozbyć (czy tak czy tak wktórce zginie, albo przez Dżaka, albo przez raka :/), przecież on kul jest Very Happy

No ciekawie xD Niby taka grupa xP

Jak ludzie przebywają w zamkniętym gronie długi czas, zaczynają się ze sobą kłócić o głupoty - a poza tym przecież Henry to taki ich szef, a szefów zazwyczaj się nie lubi.

Co drugi tam chce go wygryźć. Pickett, Tom, ba, nawet Juliet chętnie by sobie porządzili w wersji jedynowładczej.

Właściwie to wolałabym chyba już Juliet niż Henry`ego. Ona się wydaje nieco normalniejsza.

Narazie się nie wypowiadam, bo wolę poczekać na jakieś dodatkowe informacje o nim. Narazie jestem na "nie", ale to może ulec zmianie. Tak samo jak osoby wydające nam się dubrymi, mogą być fałszywe...