Bernard

To straszne, że bohater ów nie posiada jeszcze własnego tematu. Chciałabym napisać ważkie zdanie: Bernard jest poczciwy Smile

Ok będe odważna. Napisz o nim kolejne zdanie. Ten poczciwiec jest subtelny. Smile

W najbliższym odcinku poznamy historię jego i Rose Smile

Ciekawe jak się poznali.

Jest poczciwy, subtelny i jest bohaterem bo uratował w ostatnim odcinku Clarie i Arona przed tom spadającom klapą do bunkru z napisem "Kwarantanna"

Ja tam Bernarda nawet lubię, ale myślę, że po trzeciej serii więcej można będzie na jego temat napisać.

Taa Pocziwy i oddany.
Kiedy zrozumiał, że Rose nie chce opuszczać wyspy...

Mily xD No i oddany swojej zonie ale to juz chyba wiemy

Idealista. Wierzy że wszystko może się udać, jeżli bardzo się tego chce. Nigdy nie traci nadziei. To bardzo przydatne w życiu. Jest też trochę uparty.

Taaa, pieniędzy ani wysiłku nie szczędził dla ukochanej osoby (:

Jest gotowy poświęcić życie dla Rose. Gdyby istaniała możliwość że to on umrze zamiast niej zgodziłby się na to bez pytania jej o zdanie.

Hmm prawdziwa miłość... Heh tak wszystko chce jak najlepiej, ale nie zawsze mu to wychodzi, niestety. Chce wiele ale jakoś sobie pracy nie potrafi zorganizować...

Bernard jest fajny. O. Taki...miły

Jak to nie potrafi? A z tymi kamieniami jak było? Był gotowy sam je układać dzień i noc byleby się wydostać z wyspy! Szkoda że scenarzyści dopiero teraz uwypunili postać jego i Rose. No może jego wcześniej się nie dało, ale Rose mogłaby trochę poopowiadać historii o nim.

Właśnie przedtem tylko było wspomniane i jej mężu. Wogóle samej Rose nie było za dużo oprócz tego jak robiła pranie lub została wtajemniczona w bunkrwe sprawy...

No właśnie a to tak fajna parka.
Bernard zostanie z Rose na wyspie. Ciekawe czy im się to uda, gdy wszyscy będą stamtąd odpływać? (jeżeli to się wogóle wydarzy)